Budowa wielkich fabryk Intela w Polsce i Niemczech miało rozpocząć się jeszcze w tym roku. 1 sierpnia grunt pod budowę fabryki pod Wrocławiem został oficjalnie przekazany Intelowi, który mógłby śmiało rozpoczynać pracę związane z budową zakładów produkcyjnych. Amerykański gigant ogłosił jednak 16 września, że wstrzymuje budowę nowych fabryk w Polsce i Niemczech. Jako powód podał złą sytuację finansową.
Intel wstrzymuje budowę fabryki pod Wrocławiem
Inwestycja amerykańskiej firmy, jednej z najpotężniejszych w branży informatycznej ma być największą zagraniczną inwestycją w Polsce, o wartości 4,6 mld dol. (17,67 mld zł). W nowej fabryce zlokalizowanej w Miękini znaleźć pracę miało 2 tys. osób. Chociaż Intel w ostatnich latach zwolnił wielu pracowników w swoich punktach rozlokowanych po całym świecie, inwestycja pod Wrocławiem miała nie być zagrożona.
„Intel wstrzymuje na dwa lata swoje kluczowe inwestycje w Europie – w tym budowę fabryki w Polsce – przez globalne problemy finansowe firmy. Poinformował mnie o tym @PGelsinger, szef Intela. Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad przygotowaniem strategicznych inwestycji półprzewodnikowych. W ubiegłym tygodniu dostaliśmy od Komisji Europejskiej zielone światło na złożenie wniosku o pomoc publiczną dla Intela. To doświadczenie pozwala nam sprawnie realizować podobne projekty i będziemy nad tym pracować w przyszłości” - napisał na platformie X minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Intel wstrzymuje inwestycje na dwa lata
Z zapowiedzi amerykańskiej firmy z Doliny Krzemowej wynika, że powrót do inwestycji na Dolnym Śląsku miałby rozpocząć się w 2026 r. Oznacza to przesunięcie planów dotyczących rozwoju know-how w zakresie układów scalonych w Polsce o kilka lat.
Należy również pamiętać, że decyzja Intela może zostać jeszcze zmieniona. Choć nie należy się spodziewać rozpoczęcia inwestycji przed 2026 r. możliwe, że zakład produkcyjny amerykańskiego giganta nie powstanie w Polsce wcale.