Zakaz handlu w niedziele obowiązuje w Polsce od 2028 roku. Sklepy sieci Żabka są czynne w niehandlowe niedziele, ponieważ korzystają z luki w ustawie o zakazie handlu, która pozwala na otwarcie sklepu, jeśli za ladą stanie jego właściciel (franczyzobiorca) lub członek rodziny, albo gdy sklep pełni funkcje placówki pocztowej, z nowym wymogiem 40 proc. przychodów z usług pocztowych.
Większość Żabek to sklepy franczyzowe, należące do lokalnych przedsiębiorców, a nie do centrali, co daje im elastyczność w podejmowaniu decyzji. To przedsiębiorca decyduje, czy otworzyć swój sklep, na podstawie lokalnych uwarunkowań, popytu i możliwości zapewnienia obsługi w niedzielę.
Trzy niedziele handlowe w grudniu 2025
Pod koniec grudnia 2024 roku ówczesny prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy o wolnej Wigilii. To oznacza, że w 2025 roku Wigilia Bożego Narodzenia jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich.
Taka zmiana była oczekiwana przez większość społeczeństwa. Wyniki badań sondażowych pokazywały, że pomysł wolnej Wigilii popierało około 70 proc. Polaków (badanie SW Research z 30.10.2024 roku – 74 proc. poparcia). Jednocześnie wraz ze zwiększeniem puli dni ustawowo wolnych od pracy rząd zdecydował o wprowadzeniu trzech poprzedzających Wigilię niedziel handlowych: 7, 14 i 21 grudnia. Wcześniej zakupy można było zrobić w dwie niedziele przed świętami.
Żabki mają wybór i z niego skorzystają
Zgodnie z obowiązującymi przepisami 24, 25 i 26 grudnia traktowane są jak dni z ograniczeniem handlu. To właśnie dlatego większość sklepów zostaje zamknięta. Wyjątek stanowią punkty, w których sprzedaż może być prowadzona przez właściciela.
Już wiadomo, że sieci sklepów Biedronka, Lidl, Dino, Aldi czy Netto nie będą prowadzić sprzedaży w Wigilię. A co z Żabką? Jest nadzieja. Sieć przekazała mediom, że decyzję o otwarciu sklepu podejmą sami franczyzobiorcy. Oznacza to, że nie wszystkie Żabki będą czynne, ale niektóre będą. Każdy franczyzobiorca sam zdecyduje, czy jego sklep będzie otwarty w Wigilię 2025.
Czytaj też:
Żabka rozdaje gigantyczne maskotki. Klienci już zaczęli polowanie