Zakład Ubezpieczeń Społecznych obliczył, że w porównaniu do maja, w czerwcu liczba emerytów spadła w Polsce o 3 tys. osób. W maju 2025 roku świadczenia pobierało 6,366 mln osób.
W wywiadzie dla PAP prezes ZUS Zbigniew Derdziuk podał, że obecnie 850 tysięcy osób pobierających emeryturę jednocześnie pracuje. Ponadto około 150 tys. osób, które nabyły już prawo do emerytury, jeszcze z niego nie skorzystały i dalej pracują.
Wysokość średniej emerytury w czerwcu 2025 roku
W I połowie 2025 roku liczebność emerytów zmieniała się odpowiednio:
- styczeń – 6,357 mln osób,
- luty – 6,351 mln osób,
- marzec – 6,343 mln osób,
- kwiecień – 6,361 mln osób,
- maj – 6,366 mln osób,
- czerwiec – 6,363 mln osób.
Według najnowszych danych z czerwca 2025 roku średnia emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 4190,19 zł. W poprzednim miesiącu wysokość średniej emerytury sięgnęła 4189,54 zł. Różnica to zaledwie 75 gr.
Kwoty średniej emerytury podwyższyła dopiero marcowa waloryzacja:
Rosną również wydatki na obsługę świadczenia dla seniorów. W pierwszej połowie 2023 roku ZUS wysłał 122 mld zł na konto emerytów. W analogicznym okresie 2024 roku było to 20 mld zł więcej – 142,443 mld zł.
W pierwszym półroczu 2025 roku ZUS wypłacił już 157 mld zł w emeryturach. To oznacza, że miesięcznie wydatki ZUS na obsługę emerytów to około 26 mld zł.
Emerytury kobiet są nadal niższe niż świadczenia mężczyzn
Według prezesa ZUS, różnica w wysokości emerytalnego świadczenia kobiet i mężczyzn wynosi mniej więcej 1,5 tys. zł. Zbigniew Derdziuk wyjaśnił, że wynika to z innego wieku emerytalnego i różnej wielkości odprowadzonych składek.
Wysokość przyszłych świadczeń zależy od tego, jak długo i w jakiej wysokości płacimy składki oraz kiedy przejdziemy na emeryturę. - Jeśli w wieku 40, 50 lat zaczynamy myśleć o emeryturze, to jest już trochę późno - przestrzega prezes ZUS.
Czytaj też:
Ile mamy oszczędności emerytalnych? Na szczęście więcej niż w 2023 roku!