Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził nowe taryfy na gaz ziemny, które zaczną obowiązywać od 1 lipca 2025 r. Ustalona cena będzie obowiązywała przez najbliższy rok, także nie musimy spodziewać się w tym czasie wzrostu cen. O nowej cenie ustalonej przez URE informuje Portal Samorządowy.
Nowe ceny gazu od 1 lipca
Od 1 lipca 2025 r. cena gazu dla gospodarstw domowych oraz instytucji publicznych, takich jak szkoły, szpitale czy przedszkola, spadnie o niemal 15 proc. – poinformował Urząd Regulacji Energetyki. Nowa taryfa zatwierdzona przez prezesa URE obniża stawkę za megawatogodzinę gazu ziemnego z 239,65 zł do 204,26 zł. Obniżka dotyczy klientów PGNiG Obrót Detaliczny, największego sprzedawcy gazu w Polsce działającego na rynku detalicznym.
Z nowej taryfy skorzystają podmioty uprawnione zgodnie z obowiązującymi przepisami – przede wszystkim gospodarstwa domowe, ale również jednostki użyteczności publicznej, takie jak noclegownie, żłobki czy domy pomocy społecznej. Obniżka cen ma odciążyć budżety rodzin oraz instytucji publicznych w czasie utrzymujących się wysokich kosztów życia. Decyzja URE wpisuje się w działania wspierające odbiorców wrażliwych i stabilizujące rynek energii.
Ceny za gaz będą obowiązywać przez rok
Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że nowa taryfa PGNiG Obrót Detaliczny zacznie obowiązywać od 1 lipca 2025 r. i będzie utrzymana przez rok – do 30 czerwca 2026 r. Choć ceny samego gazu ulegną obniżce, stawki opłat abonamentowych pozostaną na dotychczasowym poziomie. Warto przypomnieć, że odbiorcy PGNiG OD, oprócz opłat za sam surowiec, ponoszą również koszty związane z jego dystrybucją, czyli przesyłem gazu do miejsca odbioru.
W praktyce oznacza to, że obniżka całkowitych rachunków będzie mniejsza niż 14,8 proc., czyli tyle, o ile spada cena za megawatogodzinę. Według szacunków URE, realne oszczędności na rachunkach dla gospodarstw domowych wyniosą od 8 do 11 proc., w zależności od poziomu zużycia gazu. Dla części odbiorców to nadal istotna ulga, zwłaszcza w sezonie grzewczym, jednak warto mieć świadomość, że na końcową kwotę wpływa więcej czynników niż sama cena paliwa.