Nowe 1000 plus? Wystarczy spełnić pewien warunek

Już od października przyszłego roku ma ruszyć nowy program stypendialny, który rząd określa mianem „1000 plus dla studentów”. Pieniądze trafią do tych, którzy zdecydują się połączyć naukę z przygotowaniem do służby wojskowej. Celem projektu jest zachęcenie młodych ludzi do zdobywania doświadczenia wojskowego jeszcze w trakcie studiów.

Stypendia dla studentów w mundurach

Nowy program stypendialny zapowiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak poinformował, każdy student, który zdecyduje się zostać podchorążym w Wojsku Polskim, otrzyma 1000 zł miesięcznie.

– Będą stypendia wypłacane wszystkim studentom, którzy łączą studia z przygotowaniem się do bycia żołnierzem – zapowiedział szef MON, cytowany przez „Fakt”.

Minister dodał, że to atrakcyjna forma wsparcia dla tych, którzy chcą zostać żołnierzami rezerwy. W zamyśle rządu program ma nie tylko pomóc studentom finansowo, ale też wzmocnić potencjał obronny kraju i popularyzować służbę wojskową wśród młodych dorosłych.

Nie tylko 1000 plus. MON rozwija inne inicjatywy

Resort obrony już od kilku miesięcy intensywnie rozwija ofertę skierowaną do młodych. Wśród aktualnych propozycji znajduje się m.in. program „Wakacje z Wojskiem”, który umożliwia maturzystom i studentom odbycie 27-dniowego szkolenia wojskowego. Uczestnicy otrzymują 6300 zł wynagrodzenia oraz możliwość dalszej współpracy z armią – zarówno w Wojskach Obrony Terytorialnej, jak i w służbie zawodowej.

MON przygotował też projekt „wGotowości” – cykl powszechnych, dobrowolnych szkoleń dla cywilów. Ich celem jest zwiększenie odporności obywateli i poprawa bezpieczeństwa państwa. Szkolenia obejmują m.in. pierwszą pomoc, reagowanie kryzysowe, bezpieczeństwo domowe i cyberbezpieczeństwo.

Władysław Kosiniak-Kamysz: „Każdy musi być przygotowany”

Minister podkreśla, że program nie jest skierowany wyłącznie do przyszłych żołnierzy.

– Nie każdy będzie służył w wojsku, nie każdy zostanie żołnierzem, nie każdy złoży przysięgę, ale każdy z nas musi mieć umiejętności, wiedzę oraz praktyczną znajomość zachowania się w trudnej sytuacji – tłumaczy Kosiniak-Kamysz.

Według resortu, szkolenia mają przygotować obywateli do reagowania na różne kryzysy – od powodzi i wypadków drogowych, po sytuacje zagrożenia militarnego. To także część szerszego planu modernizacji obronności kraju i budowania świadomości obywatelskiej.

Pół miliona przeszkolonych w 2026 roku

Ministerstwo Obrony Narodowej szacuje, że w przyszłym roku z różnych form szkoleń – od programu „wGotowości” po wojskowe stypendia dla studentów – skorzysta nawet pół miliona osób. Rząd liczy, że dzięki nowemu programowi 1000 plus młodzi Polacy chętniej połączą studia z praktycznym przygotowaniem do służby.

Dla studentów to szansa na dodatkowe pieniądze i zdobycie unikalnych umiejętności, a dla państwa – na stworzenie dobrze wyszkolonej rezerwy i społeczeństwa gotowego na każdą sytuację.