Deweloperzy kombinują z cenami mieszkań. Co można zrobić?

Dodano:
Symboliczne ceny mieszkań – to duże ryzyko dla deweloperów Źródło: Unsplash / Luke van Zyl
Deweloperzy szukają sposobów, by obejść nowe przepisy o jawności cen mieszkań. Eksperci ostrzegają przed nierzetelnymi praktykami.

Od września obowiązują nowe przepisy dotyczące jawności cen mieszkań. Każdy deweloper musi teraz ujawniać ceny ofertowe lokali oraz historię ich zmian. Celem jest większa transparentność i ułatwienie klientom porównania ofert. Niestety, część firm próbuje obejść te wymogi, publikując symboliczne kwoty, np. „1 zł za metr kwadratowy”, które nie odzwierciedlają faktycznych kosztów.

– Ustawa o jawności cen na rynku nieruchomości miała wprowadzić rewolucję jeśli chodzi o transparentność transakcji, zmuszając deweloperów do publicznego i otwartego prezentowania cenników. Rzeczywistość, jak zawsze, zweryfikowała tę słuszną ideę i okazała się bardziej skomplikowana. Zamiast pełnej transparentności część branży postawiła na kreatywną księgowość i techniki marketingowe, których celem jest „zaciemnianie” prawdziwego kosztu nabycia lokalu – zauważa w rozmowie z „Infotubą” adwokat Alan Majewski, senior associate w Kancelarii GWLEX.

Jawność cen mieszkań – jak deweloperzy „omijają” przepisy

Deweloperzy stosują różne triki, aby formalnie spełnić wymogi ustawy, a jednocześnie ukryć faktyczne koszty mieszkań. Najczęstsze praktyki obejmują:

  • publikowanie zaniżonej ceny mieszkania, przy jednoczesnym wliczeniu kosztów w elementy dodatkowe,
  • brak wyróżnienia ceny za metr kwadratowy w ogłoszeniu,
  • niedziałające linki do szczegółów ofert, uniemożliwiające weryfikację całkowitych kosztów.
– Sztuczka „mieszkanie za złotówkę” to najbardziej jaskrawy przykład, który odbił się szerokim echem, a jego skutki obserwujemy dziś pod postacią licznych zawiadomień skierowanych do UOKiK. Nie jest to oczywiście realna okazja, lecz – delikatnie mówiąc – mocno nonszalancki sposób realizacji obowiązków ustawowych – podkreśla mec. Alan Majewski.

Bonusy zamiast jawnych cen

Po wejściu w życie ustawy zmieniła się również strategia deweloperów. Zamiast konkurować ceną mieszkań, firmy stawiają na dodatkowe bonusy, takie jak „darmowe” miejsce parkingowe, komórka lokatorska, sprzęt AGD czy elastyczne harmonogramy płatności.

– Możemy zaobserwować zmianę strategii konkurencyjnej. Deweloperzy minimalizują walkę na porównywalnej płaszczyźnie ceny bazowej, przenosząc ją na płaszczyznę trudniejszej do wyceny wartości dodanej i indywidualnych negocjacji. Takie praktyki utrudniają klientom szybką ocenę faktycznej wartości mieszkań – zauważa prawnik.

Jawność cen mieszkań a prawa konsumenta

Klienci mają jednak narzędzia, aby chronić swoje prawa. Warto dokumentować wszystkie publicznie oferowane ceny (np. zrzuty ekranu), żądać pełnej, ostatecznej ceny transakcyjnej uwzględniającej wszystkie obowiązkowe elementy i zgłaszać wątpliwości do UOKiK.

– Prawo stoi po stronie klienta: jeśli cena w ofercie jest niższa od tej podanej w umowie, nabywca ma prawo domagać się sprzedaży po cenie z oferty. Nabywca musi także jasno domagać się przedstawienia całkowitej kwoty, uwzględniającej wszystkie obowiązkowe elementy, takie jak miejsca postojowe czy komórki lokatorskie – podkreśla mec. Majewski.

Źródło: Infotuba.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...