Szykuje się nowe świadczenie. Nawet 7 tys. złotych miesięcznie
Do Kancelarii Prezydenta trafiła obywatelska propozycja wprowadzenia finansowego wsparcia dla kobiet za urodzenie dziecka. Według autorów petycji, wsparcie miałoby rosnąć wraz z liczbą dzieci: po urodzeniu pierwszego dziecka kobieta otrzymywałaby połowę płacy minimalnej, przy drugim dziecku pełną płacę minimalną, a przy trzecim półtorej płacy minimalnej.
„Jednocześnie rodzina winna być dofinansowana tak, jak wnioskuje pan prezydent — 140 tys. w zakresie planowanych zmian w progu podatkowym oraz 800 zł na każde dziecko” – pisze autor petycji.
Jak miałoby wyglądać nowe świadczenie dla matek?
Obecnie płaca minimalna wynosi 4666 zł. W praktyce oznaczałoby to, że po urodzeniu pierwszego dziecka kobieta mogłaby otrzymać 2333 zł, a przy trójce dzieci kwota ta wzrosłaby do niemal 7000 zł. Propozycja przewiduje również dodatkowe składki, które podniosłyby przyszłą emeryturę.
– Gdyby kobieta została mamą w wieku 30 lat i nie pracowała do emerytury, odprowadzone składki pozwoliłyby na wypłatę 600 zł, przy dwójce dzieci byłoby to już 1200 zł, trójka gwarantowałaby świadczenie blisko emerytury minimalnej (obecnie 1878,91 zł brutto) – wyjaśnia petycja.
Dochód gwarantowany dla niepracujących matek
Eksperci oceniają propozycję jako bardzo hojny krok w kierunku wsparcia rodzin.
– Jak wynika z treści tej petycji, podstawowym oczekiwaniem jej autora jest zapewnienie dochodów na emeryturze niepracującym zawodowo matkom wychowującym przez całe życie dzieci. Narzędziem do tego ma być wprowadzenie czegoś na kształt dochodu gwarantowanego za każde urodzone dziecko. Jest to bardzo hojna i prospołeczna propozycja – komentuje dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego, cytowany przez „Fakt”.
Ekspert zwraca jednak uwagę, że w petycji nie wskazano, w jaki sposób sfinansować nowe świadczenie ani jak zapewnić równe traktowanie osób, które płacą podatki, ale nie mają potomstwa.
Nowe świadczenie dla matek realne?
Wprowadzenie świadczenia wiązałoby się z istotnym wsparciem finansowym dla rodzin, ale również z wyzwaniami budżetowymi. Nowe świadczenie miałoby nie tylko pokrywać koszty utrzymania matki po urodzeniu dziecka, ale także wpływać na przyszłą emeryturę. Choć szczegóły finansowania nie są jeszcze znane, propozycja wywołuje dyskusję o roli państwa w wsparciu rodzin i zachęcaniu do posiadania dzieci w kontekście rosnącej liczby niepracujących matek oraz starzejącego się społeczeństwa.