Będzie kara. Dwie wyższe uczelnie podnosiły opłaty w trakcie nauki
Umowy ze studentami zawierane są przed rozpoczęciem studiów i obowiązują do zakończenia cyklu kształcenia. Ale nie na dwóch polskich wyższych uczelniach.
Warszawski Uniwersytet SWPS (wcześniej: SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny z siedzibą w Warszawie) i Politechnika Lubelska podwyższały opłaty w kolejnych latach trwających studiów. Dotyczyło to niestacjonarnych kierunków I i II stopnia, a w przypadku warszawskiej uczelni również kierunków stacjonarnych oraz jednolitych studiów magisterskich.
Przed 2023 rokiem czesnego nie można było podwyższyć
– Aby świadomie zdecydować się na płatną formę edukacji, studenci powinni wiedzieć jakie wiążą się z tym opłaty, jakich kosztów mają się spodziewać. W innym przypadku mogą nie mieć pewności, czy będzie ich stać na kontynuowanie i ukończenie studiów – tłumaczy Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Tymczasem studenci obu uczelni co najmniej od 2021 roku byli zaskakiwani podwyżkami czesnego. W ówczesnym stanie prawnym takie działania uczelni nie powinny mieć miejsca. Przed nowelizacją prawa o szkolnictwie wyższym i nauce w 2023 roku obowiązywał przepis mówiący, że do czasu ukończenia studiów przez osoby przyjęte na dany rok akademicki uczelnia nie może zwiększyć wysokości ustalonych dla nich opłat ani wprowadzić nowych.
Nowe prawo umożliwia uczelniom podwyżkę czesnego
6 września 2023 roku w życie weszło nowe brzmienie prawa umożliwiające uczelniom raz w roku zmianę czesnego, ale nie więcej niż o wskaźnik inflacji ogłoszony przez Główny Urząd Statystyczny. Nowelizacja ma na celu dostosowanie przepisów do zmieniających się realiów szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce, poprawę efektywności funkcjonowania uczelni oraz zapewnienie lepszych warunków kształcenia i pracy w środowisku akademickim.Dzięki zmianom w prawie minister nauki zyskał również uprawnienie do odwołania pierwszych rektorów nowo powołanych uczelni.
Jeżeli zarzuty się potwierdzą, obu uczelniom grożą kary finansowe w wysokości do 10 proc. obrotów.