8 protestów wyborczych po zaledwie trzech dniach. Manipulacja telepatyczna

Dodano:
Czy telepatia istnieje? Źródło: Unsplash / pratik prasad
Zaledwie po trzech dniach od ogłoszenia wyniku wyborów prezydenckich do Sądu Najwyższego wpłynęły pierwsze protesty wyborcze. Dotyczą korali oraz manipulacji telepatycznej.

Państwowa Komisja Wyborcza podała do publicznej wiadomości wynik wyborów prezydenckich i tym samym zgodnie z prawem otworzyła możliwość składania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego. Termin ich składania minie 16 czerwca.

Jak poinformował Sąd Najwyższy (SN), wpłynęło już osiem protestów wyborczych przeciwko wyborowi Prezydenta RP.

Manipulacja telepatyczna i lustracja czerwonymi koralami

Jeden z protestów dotyczy „manipulacji telepatycznej w postaci zniechęcania przy użyciu telepatii do wzięcia udziału w wyborach i głosowania na kandydata Rafała Trzaskowskiego, co skutkowało dalej fałszywymi wynikami wyborów”. Następny dotyczy braku lustracji „organów wyborczych”.

Według informacji zespołu prasowego SN kolejny protest dotyczy głosowania w jednym z lokali wyborczych w Warszawie. „Dwóch członków komisji wyborczej pojawiło się z wyraźnymi czerwonymi koralami – rekwizytem jednoznacznie kojarzonym z kampanią jednego z kandydatów”.

Zgodnie z art. 107 par 2 Kodeksu wyborczego: „Agitacja wyborcza w lokalu wyborczym oraz na terenie budynku, w którym ten lokal się znajduje, jest zabroniona”. Zakaz ten dotyczy wszelkich form agitacji – nie tylko ulotek czy haseł, ale symboli kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.

Przewodniczący obwodu, w rozmowie z ewarszawa.pl, ocenił na bieżąco, że „czerwone korale nie są symbolem żadnego komitetu wyborczego ani hasłem danego komitetu czy kandydata”. Jednak innego zdania był Rafał Tkacz, szef Krajowego Biura Wyborczego: - Dzwoniłem do tej komisji, żeby członkowie komisji zdjęli czerwone korale.

Niepokój obudziły zaświadczenia

Są już także protesty w sprawie zaświadczeń: „wiceprzewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych stwierdził, że jego komisja nie przyjmuje zaświadczeń o prawie do głosowania poza miejscem stałego zamieszkania, ograniczając prawo do głosowania jedynie dla osób wpisanych do spisu wyborców”, oraz podejrzenie, że „część obywateli wykorzystała możliwość głosowania na podstawie zaświadczeń kilkukrotnie w różnych lokalach wyborczych, odwiedzając po kolei kolejne komisje w różnych miejscowościach”.

Protest wyborczy można złożyć wyłącznie na piśmie. Złożyć go można tylko bezpośrednio w Sadzie Najwyższym lub nadać w polskiej placówce pocztowej.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...