Rząd policzył, ile musi wydać na odbudowę po powodzi. Premier podał dokładną kwotę
Premier Donald Tusk ogłosił, że rząd planuje zmobilizować do 23 mld zł na wsparcie dla poszkodowanych przez powódź oraz na realizację planu odbudowy, uwzględniając w tym również fundusze europejskie. Już w najbliższą sobotę rząd ma zebrać się, aby zatwierdzić korekty w przyszłorocznym budżecie, uwzględniające konieczność reakcji na skutki powodzi.
23 mld zł na odbudowę po powodzi
W projekcie specustawy powodziowej rząd zaplanował wydatki na kwotę 2,6 mld zł w 2024 r. oraz 1,7 mld zł w 2025 r., co w ciągu kilku lat ma łącznie wynieść 9,6 mld zł. Według oceny skutków regulacji, z samego budżetu państwa w przyszłym roku przewidziano wydatki rzędu 2,2 mld zł, a w 2025 r. – 1,1 mld zł, co w sumie da 6,4 mld zł na działania powodziowe w najbliższych latach.
Rząd zamierza również wyemitować skarbowe papiery wartościowe (SPW) o wartości 4 mld zł, które zostaną przeznaczone na działania związane z przeciwdziałaniem powodziom. Z tej kwoty 1 mld zł zasili Fundusz Kolejowy, co ma na celu zabezpieczenie i odbudowę infrastruktury kolejowej zagrożonej lub zniszczonej przez powodzie. Kolejne 3 mld zł zostaną skierowane do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, wspierając odbudowę i modernizację dróg na terenach dotkniętych klęską żywiołową.
Co istotne, pomoc dla osób posiadających kredyty na terenach dotkniętych powodzią nie będzie wymagała dodatkowych środków w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Oznacza to, że mechanizmy wsparcia kredytobiorców, takie jak możliwość zawieszenia spłat kredytów, będą realizowane w ramach już dostępnych zasobów funduszu, bez potrzeby zwiększania jego budżetu. Te działania mają na celu złagodzenie skutków powodzi zarówno w kontekście infrastrukturalnym, jak i finansowym, zapewniając szybką reakcję i wsparcie dla poszkodowanych społeczności.