Wyższa emerytura? Jest na to sposób
Kiedy przejść na emeryturę? Zdaniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) czasem warto uzbroić się w cierpliwość — i jeszcze chwilę popracować.
Z najnowszych wyliczeń wynika, że ci, którzy zdecydują się na późniejsze przejście na świadczenie, mogą zyskać nawet 41 proc. więcej pieniędzy miesięcznie. To ogromna różnica, która może realnie wpłynąć na jakość życia po zakończeniu aktywności zawodowej.
Ile wynosi najniższa emerytura w Polsce?
Obecnie najniższa emerytura w Polsce wynosi 1878,91 zł brutto. W przyszłym roku, według prognoz, świadczenia mają wzrosnąć o około 4,9 proc., co oznacza, że minimalna emerytura wyniesie ok. 1971 zł brutto (czyli niespełna 1800 zł „na rękę”).
Choć każda waloryzacja to dobra wiadomość dla seniorów, wielu przyszłych emerytów zastanawia się, jak zwiększyć swoje przyszłe świadczenie jeszcze bardziej — i to bez konieczności inwestowania czy ryzykownych decyzji finansowych.
Dorabianie do emerytury czy praca dłużej?
W Polsce wiek emerytalny wciąż wynosi 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Osoby zbliżające się do granicy wieku emerytalnego najczęściej wybierają jeden z dwóch kierunków:
- przejście na emeryturę w ustawowym wieku i ewentualne dorabianie,
- albo odłożenie decyzji o przejściu na świadczenie i kontynuowanie pracy przez kilka kolejnych lat.
ZUS: „Trzy lata pracy więcej to nawet 41 proc. wyższa emerytura”
ZUS przygotował konkretne wyliczenia, które pokazują, jak bardzo może wzrosnąć emerytura, jeśli zdecydujemy się popracować nieco dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego. W skrócie – każdy dodatkowy rok pracy oznacza zauważalny wzrost świadczenia.
Oto orientacyjne dane:
- +12 proc. – jeśli przejście na emeryturę zostanie opóźnione o 1 rok,
- +26 proc. – gdy poczekamy 2 lata,
- +41 proc. – po 3 latach dodatkowej pracy.
Wyliczenia przygotowano na przykładzie 65-letniego mężczyzny i 60-letniej kobiety, którzy rozpoczęli pracę w wieku 25 lat i regularnie odprowadzali składki od pełnego wynagrodzenia. Z danych wynika jasno – cierpliwość popłaca. Dłuższa aktywność zawodowa przekłada się na znacznie wyższe świadczenie, a różnica po kilku latach może sięgać nawet kilkuset złotych miesięcznie.
Ruletka emerytalna?
Eksperci jednak ostrzegają, że przedłużanie kariery zawodowej nie jest rozwiązaniem idealnym dla wszystkich.
Jak zauważa dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej, cytowany przez serwis "na Temat", decyzja o późniejszym przejściu na emeryturę to swoista „ruletka”, bo nikt z nas nie wie, jak długo będzie cieszył się życiem i zdrowiem. Nie każdy też może sobie pozwolić na kolejne lata pracy – zwłaszcza w zawodach fizycznych lub stresujących.
Z drugiej strony, jeśli zdrowie dopisuje, a sytuacja zawodowa na to pozwala, warto rozważyć taki krok. Trzy dodatkowe lata pracy mogą zapewnić znacznie spokojniejszą starość i większą niezależność finansową. A jak pokazują dane ZUS, czasem wystarczy naprawdę niewielkie poświęcenie, by emerytura stała się dużo bardziej komfortowa.