Zwierzęta to bagaż. Tak zadecydował sąd
W czwartek, 16 października, Najwyższy Trybunał Unii Europejskiej (TSUE) wydał orzeczenie, które może zaskoczyć właścicieli czworonogów podróżujących samolotem.
Sąd uznał, że zwierzęta przewożone w luku bagażowym należy traktować jako bagaż, a nie jako pasażerów. Wyrok ma bezpośrednie konsekwencje dla osób domagających się odszkodowania w przypadku zaginięcia lub uszkodzenia pupila podczas transportu lotniczego.
Orzeczenie TSUE w sprawie transportu zwierząt
TSUE zajmował się sprawami dotyczącymi przewozu zwierząt w samolotach po pytaniach sądów z Austrii i Hiszpanii. W obu przypadkach Trybunał przyznał rację liniom lotniczym i oddalił roszczenia pasażerów. Jedna ze spraw dotyczyła kobiety, której pies zaginął na lotnisku w Buenos Aires. Właścicielka chciała otrzymać 5000 euro odszkodowania za stres i straty emocjonalne, ale linie lotnicze twierdziły, że pieniądze powinny odpowiadać zwykłemu odszkodowaniu za zagubiony bagaż.
„Zgodnie z Konwencją montrealską, oprócz przewozu ładunków, statki powietrzne wykonują międzynarodowy przewóz osób i bagażu” – napisał TSUE w podsumowaniu wyroku. Wskazując, że pojęcie „osób” odpowiada pojęciu „pasażerów”, dlatego zwierzęcia domowego nie można uznać za „pasażera”
– W związku z tym, w kontekście podróży lotniczych, zwierzę domowe mieści się w pojęciu „bagażu”, a odszkodowanie za szkodę wynikającą z utraty pupila podlega przepisom o odpowiedzialności za bagaż – uznał Trybunał UE.
Transport lotniczy zwierząt a odszkodowanie?
TSUE podkreślił, że właściciele zwierząt mogą otrzymać wyższe odszkodowanie tylko wtedy, gdy wcześniej złożą specjalne oświadczenie o szczególnym znaczeniu pupila i zapłacą dodatkową opłatę.
W praktyce oznacza to, że bez takiej deklaracji pies, kot czy inny zwierzak lecący samolotem traktowany jest jak zwykły bagaż.
Jasne zasady odpowiedzialności za transportowane zwierzęta
Wyrok TSUE jasno określa, za co odpowiadają linie lotnicze, gdy w samolocie lecą zwierzęta. Pasażerowie muszą pamiętać o dodatkowych formalnościach przy podróży z pupilem, bo brak odpowiedniego zgłoszenia ogranicza szansę na odszkodowanie. Z kolei przewoźnicy wiedzą już, jak bezpiecznie i zgodnie z prawem przewozić zwierzęta w luku bagażowym.
Trybunał podkreślił też, że traktowanie zwierząt jak bagażu nie łamie przepisów UE o ochronie zwierząt, pod warunkiem że zapewnione są podstawowe warunki bezpieczeństwa i komfortu – odpowiednia klatka, temperatura i opieka weterynaryjna podczas lotu.